sobota, 1 listopada 2014

wszystkich świętych

Dzisiaj zjadłam tyle ile fabryka dała . Chociaż i tak brzuch mam płaski . Mimo to jutro się zważę i jeżeli wyjdzie więcej niż 48 kg w poniedziałek robię głodówkę ! Nie może być tak ,że w każdy weekend zawalam to co przez 5 dni udało mi się schudnąć .  do 4 listopada mam czas ,żeby schudnąć 1 kg .
Jutro jeszcze urodziny męża mojej siostry . I znowu jedzenie . Coś pechowy ten weekend . Będę starała się ograniczyć jedzenie do minimum . Okropne te życie .
Oprócz załamki co do jedzenia dzień przeżyłam w miarę okej . Spędziłam czas z rodziną ,pochodziłam po cmentarzu ,a za chwilę idę oglądać film z moimi rodzicami .

Trzymajcie się ślicznoty !

9 komentarzy:

  1. Cieszę się, że miałaś udany, rodzinny dzień. :-) ale może nie rób głodówki tylko zjedz około 500 kcal i do tego godzina aktywności fizycznej, twój organizm poczuje sie o wiele lepiej. Znam ten ból przez cały tydzień się starasz poza tym czassmi w ciagu tygodnia czlowiek jest zabiegany i nie chce az tak duzo jesc a w weekend sodówa uderza do głowy ...
    Ja dzisiaj miałam dosyc slaby dzoen rano poszlsm do kosciola odmowilam wizyty na cmentarzu pierwszy raz w ciagu mojego zycia, zaległam w domu w łóżku z lekkim stanem depresyjnym . Trymaj się :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, nie przejmuj się, czasem tak bywa. A święta to taki czas, że niestety, ale często trzeba. Ja bym nie robiła głodówki, to dezorientuje organizm. Jeżeli już, to zrobiłabym dzień na samych warzywach i owocach- nie dość, że mają mnóstwo wartości odżywczych, to jeszcze są niskokaloryczne, a część z nich ma tzw. "ujemne kalorie". Głodówka to zły pomysł. Trzymaj się Kruszynko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aggie masz rację , nie zrobię tej głodówki ..dziękuję za pomoc ♡

      Usuń
  3. Też nienawidzę, kiedy czekają mnie okazje pełne jedzenia i zawsze cieszę się, kiedy mogę tego uniknąć. Najczęściej się udaje.

    Również nie robiłabym głodówki, bo następnego dnia możesz rzucić się na jedzenie. Dzień na warzywach i owocach to lepszy pomysł

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przejmuj się, każdy ma gorsze i lepsze dni. wiem jak to boli jak po kilku dniach trzymania się diety nagle się coś wali. Ale to nie koniec świata, wszystko można zmienić. Nie rób tej głodówki, nie warto bo w poniedziałek zrobisz głodówkę a we wtorek nie wytrzymasz i będzie jeszcze gorzej. Trzymam za ciebie kciuki i byłoby mi miło gdybyś zajrzała do mnie :)

    http://beznadziejna-suka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. W jeden dzień, przeczytałam wszystkie posty na twoim blogu.
    Dużo osób ma tak, ze w weekend zaczyna jeść więcej lub czuje łaknienie wieczorem, mnie to również nie omija. Ja wracam do odchudzania po pewnej przerwie, co nie jest dla mnie dobre. Nie powinnam tak długo się zaniedbywać. Ale trzymam za Ciebie kciuki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba każda z nas tak ma , ale niestety nie ma na to sposobu ..ja tez trzymam za ciebie kciuki i na pewno Ci się uda :))♡

      Usuń