środa, 22 października 2014

Udało mi się ! Dałam radę :) ! Wróciłam po tygodniowym załamaniu ! Jestem z siebie dumna :) !
Dzisiaj bardzo udał mi się dzień ,chociaż cały dzien padało i ogolnie chodziłam bez przerwy senna nie przekreslilam tego dnia :) ! Super się czuję z pozytywnym nastawieniem na jutro .
Ach a pojutrze jadę z mamą do Wrocławia ,(kolejne wyzwanie ) chciałam spędzić z nią weekend . Bardzo brakuje mi takich chwil sam na sam . Dlatego właśnie jedziemy tam same ,bez taty ,same . Już nie mogę się doczekać i cieszę się jak mała dziewczynka . Duuuużo chodzenia i pewnie dużo jedzenia ..ale postaram się utrzymać wagę . Nie chce zawalić ,a taki wyjazd jest super wyzwaniem dla mojej silnej woli . Dam radę

Zauważyłam ,że moje zycie kręci się teraz wokół diety ,poświęcam dla niej czas ,siłę ,oddaje jej całe serce bo tylko ją mam . I gdybym ją straciła ,moją małą Anę czulabym sie bezwartosciowym czlowiekem. Nie chce tak . Zobaczcie ile może dać nam te poświęcenie ...

Małymi krokami do celu .
Bilans :
2 wafle ryżowe
Warzywa gotowane
Zielona herbata
2 litry wody
Dużo herbat


Trzymajcie się piękne !:* :)