środa, 24 września 2014

Dzień 5

Cześć Piękne .
Dzisiaj dzień totalnego załamania . Rano obudziłam się z pozytywnym nastawieniem . Do czasu jak poszłam do szkoły , mianowicie ,nie miałam 3/4 lekcji i nie chcieli mimo to wypuścić nas do domu . Razem z moimi przyjaciółkami siedziałyśmy w szatni na podłodze i gadałyśmy . Gdy nagle dopadł mnie zamuł , nie wiem z jakiego powodu zaczęłam się wyżalać im . Myślałam ,że mnie wysłuchają i zareagują na mój płacz . Niestety , tak nie było . Gdy na nich spojrzałam ,moja druga najlepsza przyjaciółka W. powstrzymywała się od śmiechu ,chamskiego śmiechu . Dosłownie śmiała się z moich problemów . Przez chwilę na nią spojrzałam , wzięłam słuchawki włączyłam muzykę i zamknęłam się w moim świecie . W. dziwnie się na mnie spojrzała i udając smutną, pocieszała mnie słowami typu ''będzie dobrze '' , ''nie płacz to nie koniec świata'' , jednak nie chciałam jej słuchać ,zawiodłam się na niej . Nigdy nie czułam takiej samotności ,rozczarowałam się i zrozumiałam ,że nie jest moją przyjaciółką tylko osobą ,która udaje ,że przejmuje się moim życiem . Drugi powód dla ,którego nie lubię ludzi ..
Co do bilansu . Wyszedł mi dobrze . Waga 48 kg ,szybko schodzę z wagi ..
jabłko  70 kcal 
Warzywa na patelni 60 kcal 
zielona herbata x2 
słodkie herbaty 
czerwona herbata 
130 kcal 

Kocham pić herbaty . są na odchudzanie ,plus nie czuję po nich głodu .
Trzymajcie się Motylki