niedziela, 5 października 2014

:) Jestem !
Nie było mnie przez parę dni , za to przepraszam miałam być codziennie ..
Mimo to diety nadal starałam się trzymać (powiedzmy )
Dużo jadłam ale od razu piłam herbatę przeczyszczającą . Nie ważyłam się ,wolałam się nie dołować . Zważę się jutro ,z rana . Weekend minął nawet okej , spędziłam dużo czasu z M.niestety dzisiaj się troszkę pokłóciliśmy i nie gadamy jak na razie . Natomiast dzisiaj byłam w teatrze na spektaklu "Złodziej" ,komedia . Niestety Szybko wyszłam z mamą ,bo strasznie bolał mnie brzuch . Nie mogłam usiedzieć na krzesełku .mówi się trudno ..Teraz właśnie słucham dżemu i robię szkice do szkoły na jutro ..Ciągle jednak zastanawiam się ile ważę ..żeby chociaż te 47,8 kg wyszło ..byle nie 48 ! Tylko nie ta 8 na końcu !
Ten tydzień będzie bardzo pracowity ,postaram się bardziej panować nad swoim obżarstwem i jeść jabłko w szkole . Chcę 46 kg na wadzę zobaczyć do końca tego tygodnia ..
Tak więc kolejny tydzień ,czaas zacząć !
Bilans
rosół
trochę mięsa , surówki i dwie malutkie marrchewki
tiramisu .
 Do Jutra kochane ! :) :*